Tarty maja to do siebie, że brzmią i wyglądają wykwintnie,
a tak naprawdę są bardzo proste :)
Oto przepis na Tartę czekoladową, która nie wymaga pieczenia!
a tak naprawdę są bardzo proste :)
Oto przepis na Tartę czekoladową, która nie wymaga pieczenia!
Składniki na spód:
50 g czekolady gorzkiej, połamanej i roztopionej
50 g masła, o temperaturze pokojowej
2 łyżki kakao
175 g ciastek owsianych, pokruszonych (albo płatków owsianych, czy muessli zmieszanych z łyżką miodu, dobrze sprawdzają sie tez ciastka typu digestive- dietetyczne ciastka przy 2 tabliczkach czekolady na tarte - to takie rozgrzeszające)
2 łyżki cukru pudru
50 g czekolady gorzkiej, połamanej i roztopionej
50 g masła, o temperaturze pokojowej
2 łyżki kakao
175 g ciastek owsianych, pokruszonych (albo płatków owsianych, czy muessli zmieszanych z łyżką miodu, dobrze sprawdzają sie tez ciastka typu digestive- dietetyczne ciastka przy 2 tabliczkach czekolady na tarte - to takie rozgrzeszające)
2 łyżki cukru pudru
Składniki na mus czekoladowy:
150 g czekolady gorzkiej, połamanej
3 duże jajka + 1 żółtko
4 łyżki likieru Bailey's (albo innego który wg Was pasuje do czekolady, może być pomarańczowy, jakiś rum czy nawet spirytus ;) )
3 łyżki cukru pudru
150 g czekolady gorzkiej, połamanej
3 duże jajka + 1 żółtko
4 łyżki likieru Bailey's (albo innego który wg Was pasuje do czekolady, może być pomarańczowy, jakiś rum czy nawet spirytus ;) )
3 łyżki cukru pudru
Czekoladę roztop w kąpieli wodnej (miska w garnku z wodą, do miski wkładasz kawałki czekolady)
i podgrzewasz aż będzie gładka i błyszcząca. (uwaga- jak się przegrzeje robi sie matowa! lepiej pozwolic by czekolada topiła się już na wyłączonym palniku niż zbryliła się, ten proces trudniej odwrócić)
W międzyczasie białka oddziel od żółtek.
Białka ubij na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier (jak na bezy).
Do roztopionej czekolady dodajesz alkohol i po kolei wbijasz żółtka, miksując, na zmianę z połową ubitych białek, dla rozluźnienia struktury. Dodać resztę białek i delikatnie wymieszać.
Tak przygotowany mus wyłóż delikatnie na schłodzony spód z ciastek i włożyć do lodówki na minimum 4 godziny lub na całą noc.
Wyjmij z formy, delikatnie oddzielaj nożem od boków,ja mam taka fajną formę która się składa z 2 części- spodu i boku ♥ unikam dzięki niej łamania się ciasta- kosztowała może 20zł, ale ile nerwów mi zaoszczędziła!)
i podgrzewasz aż będzie gładka i błyszcząca. (uwaga- jak się przegrzeje robi sie matowa! lepiej pozwolic by czekolada topiła się już na wyłączonym palniku niż zbryliła się, ten proces trudniej odwrócić)
W międzyczasie białka oddziel od żółtek.
Białka ubij na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier (jak na bezy).
Do roztopionej czekolady dodajesz alkohol i po kolei wbijasz żółtka, miksując, na zmianę z połową ubitych białek, dla rozluźnienia struktury. Dodać resztę białek i delikatnie wymieszać.
Tak przygotowany mus wyłóż delikatnie na schłodzony spód z ciastek i włożyć do lodówki na minimum 4 godziny lub na całą noc.
Wyjmij z formy, delikatnie oddzielaj nożem od boków,ja mam taka fajną formę która się składa z 2 części- spodu i boku ♥ unikam dzięki niej łamania się ciasta- kosztowała może 20zł, ale ile nerwów mi zaoszczędziła!)
Skoro już ciasto całą noc chłodziło się w lodówce... to nie pozostaje nic jak nagrodzić swoją cierpliwość i obżerać sie tartą czekoladową :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz